Nasz choinka strojnisia...
Jak co roku, tak i w tym, w miesiącach poprzedzających święta Bożego Narodzenia, zaczęłam zbierać zdjęcia choinek. Ach! Jak ja lubię te zaprojektowane i z pomysłem dopieszczone drzewka. Świąteczny dodatek do pokoju, wystrój wnętrza nie przypadkowy i tak doskonale pasujący do otoczenia. Najbardziej podobają mi się te jednokolorowe. Lubię, gdy wszystkie dekoracje są złote, albo białe, albo czerwone, albo filetowe... zbieram pomysły i zastanawiam się, jak w tym roku będzie wyglądać nasze drzewko. Mam tysiąc zdjęć i jeszcze więcej koncepcji. Zbieram, obmyślam a potem uśmiecham się sama do siebie, bo jeszcze zanim w pokoju stanie zielona panienka, wiem doskonale jak będzie. Tak samo, jak w ubiegłym roku i rok wcześniej. A będzie tak: wdrapię się na strych i zniosę do pokoju wszystkie pudła z ozdobami. W dużym pokoju choinka, nasza strojnisia, niecierpliwie będzie czekać na swój dizjnerski strój. Mam plan: wybiorę wszystkie złote bombki, lub białe, lub czerowne, lub fio...