Magiczne kulki
Trzeba mieć dużo
cierpliwości, by się jej nauczyć.
You must first have a lot of patience to learn to have patience.
S.J. Lec

Też się staram, ale
nie potrafię ich jeść, a przynajmniej nie według instrukcji. Te kulki są
miękkie i muszę bardzo się koncentrować, by nie wgryźć się w ich wnętrze w
jednej chwili. Nie mam czasu, by koncentrować się na cukierku, to dodatek do
sytuacji nie sytuacja. Gdzie moja cierpliwość? A tak, prawda, nie posiadam...
Na czym polega
tajemnica dzieci? Mają czas, czy może lepiej wiedzą jak z niego
korzystać? Czy dzieci potrafią czekać? Może one potrafią wolniutko delektować
się chwilą? Nie, wcale nie! Przecież Mikołaj za rzadko przychodzi. Urodziny od
siebie odsunięte są aż o cały rok. Dzień bez komputera to wieczność.
Farbowana sacharoza
przyprawia o ból głowy i mnoży pytania.
Przecież wszystko
mija tak szybko. W życiu często prognozy są tak bardzo przelotne. Jutro może
być już "po". Po co czekać?
Ja też chcę już, chcę
teraz! Te cukierki doprowadzają mnie do obłędu. Pragnę je wyssać wolniutko
warstwa po warstwie, chcę sprawdzać kolory i cieszyć się jak dzieci z
każdego kolejnego smaku. Poczuć jak to jest. Odkrywać te życiowe prawdy
zamknięte w cukrze. Nie potrafię, obsesyjnie wgryzam się do środka i po kilku
sekundach nie mam już niczego w ustach... ale miałam, było moje.
No i jeszcze inna mądrość; to, że nie potrafię czekać nie zawsze oznacza,
że czekać nie muszę.
AS
Komentarze
Prześlij komentarz